W piątek wieczorem w Lubinie doszło do zatrzymania 74-letniego kierowcy, który prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Dzięki szybkiej reakcji świadków, policja mogła na czas interweniować i zatrzymać mężczyznę, który próbował uciec po porzuceniu pojazdu. Ostatecznie okazało się, że w chwili zdarzenia miał on 0,7 promila alkoholu w organizmie, co skutkuje poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Incydent miał miejsce na skrzyżowaniu ul. Komisji Edukacji Narodowej z drogą krajową nr 36, gdzie dyżurny lubińskich służb otrzymał informację o podejrzanym zachowaniu kierowcy. Na miejsce skierowano patrol prewencji, który stwierdził, że samochód marki Toyota nie ma kierowcy. Świadkowie zdarzenia zauważyli, że mężczyzna był w stanie nietrzeźwym i próbowali go zatrzymać, jednak 74-latek onej nie dostosował się i oddalił się pieszo.
Funkcjonariusze policji szybko zidentyfikowali kierującego, który nieopodal został zatrzymany. Podczas rozmowy z policjantami, wyczuli od niego woń alkoholu, a badanie alkomatem potwierdziło jego nietrzeźwość. Teraz mężczyzna musiał zmierzyć się z konsekwencjami swojego czynu, które mogą obejmować karę do trzech lat pozbawienia wolności. Policja nieustannie apeluje o odpowiedzialne zachowanie wśród kierowców, przypominając, że jazda pod wpływem alkoholu stwarza ogromne zagrożenie, a każdy może zgłosić niebezpieczne sytuacje dzwoniąc pod numer telefonu 112.
Źródło: Policja Lubin
Oceń: Pijany kierowca zatrzymany dzięki świadkom
Zobacz Także
